nie mam czasu na pisanie notek, a może ochoty... w sumie nie mam na nic ochoty...

jestem jakaś "ciągle zabiegana"... sama nie wiem czemu? w sumie przecież nie mam aż tak wiele zajęć(kiedyś byłam lepiej zorganizowana niż teraz) 

blog umrze śmiercia naturalną i będzie spokój... 

podoba mi się ta piosenka poniżej, ale nie umieszczam jej tutaj dlatego, że tak czuję(nie doszukujcie się w tym podtekstów, ja od dawna nic nie czuję do nikogo, a już na pewno nie płaczę nad wspomnieniami :) ze zdjęciem w ręku, zgadza się jedynie fakt, że nie chcę już pozwalać się nikomu ranić, ale jak to zrobić?)

NO NAME- w strugach deszczu

W strugach deszczu rozpływam się
usta drżą i czuję lęk 
Po mej twarzy wolno tak 
toczy się kolejna łza
W strugach deszczu moknie też 
fotografia ta w dłoni mej
Wszystko to 
co zostało mi 
Z tamtych chwil.......
Te wspomnienia wciąż kręcą się tu 
Jak jadowity wąż 
Kąsić chcą znów
...........
Nie nie próbuj otwierać ust 
oooo nie nie dam zranić się już 
Powiedz kogo okłamać chcesz że przestałeś już chcieć ?
Nie oszukuj siebie i mnie
nie oszukuj siebie nie oszukuj mnie
..................
W strugach deszczu 
Potykam się o swój własny próżny cień
Otworzyć usta chcę i krzyczeć tak 
by usłyszał mnie świat.....
Te wspomnienia wciąż kręcą się tu 
Jak jadowity wąż 
Kąsić chcą znów
...............
Może tu w ulewie we mgle
Zgubie o tobie sen
Może gdzieś, gdzieś tam daleko
Zostawię go.....
zostawię go
................
Nie nie próbuj otwierać ust 
oooo nie nie dam zranić się już 
Powiedz kogo okłamać chcesz, że przestałeś już chcieć?
oooonieeee
Nie próbuj otwierać ust
nie nie dam zranić się juz
Powiedz kogo okłamać chcesz, że przestałeś już chcieć?
Nie oszukuj siebie i mnie 
Nie oszukuj siebie nie oszukuj mnie
Nie oszukuj siebie i mnie
Nie oszukuj siebie nie oszukuj mnie

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

stanowcza mama...

depresyjna malkontentka

zjazd absolwentów