to nie ja...

1-sza notka nie będzie wyjątkowo interesująca i błyskotliwa, bo to nie jest mój pierwszy blog... i pewnie nie ostatni...
z pewnego względu często przenoszę się z miejsca na miejsce(nie lubię gdy mój mąż czyta to co piszę i zawsze gdy mam dość jego złośliwych uwag na temat mojego bloga czyli zajęcia infantylnego, zmywam się ...

Popularne posty z tego bloga

idzie lato

środa (byle do piątku)

depresyjna malkontentka